Zespół Sprzedaży bez prowizji, czy to możliwe?

Będę się tutaj dzielić z Wami wrażeniami i odczuciami Handlowców związanymi z transformacją działu Sprzedaży z modelu “kapitalistycznego” (kij, marchewka, hierarchia)  w model turkusowy oparty na pracy zespołowej bez targetów, presji i prowizji.


New call-to-action

Takie zmiany zachodzą obecnie w Open Nexus i dotyczą całej organizacji, nie tylko  Sprzedaży. Jednak dla naszego Zespołu ta transformacja ma szczególnie trudny wymiar stąd pomysł na dzielenie się tą wiedzą z Wami.
Zapraszam Was w tę podróż:)

Odcinek 1

Kiedy w listopadzie nasza organizacja podjęła decyzję o zmianach na płaszczyźnie sposobu zarządzania, nasz zespół Sprzedaży przyjął tę informację z emocjami zbliżonymi do sytuacji, kiedy widzimy erupcję wulkanu 100 metrów od naszego domu.:)

Zmiany polegały na odejściu od modelu tradycyjnego, gdzie mamy hierarchię, do modelu pracy  zespołowej bez hierarchii (organizacja turkusowa). Pomyśleliśmy, że ktoś tu chyba zwariował 🙂 

Pierwsze komentarze brzmiały:

Nieee, to nie jest możliwe, w Sprzedaży? …..tak się nie da….. Musimy mieć przecież swój rejon, target, “bacik”, “marchewkę” i presję….

Dzisiaj jesteśmy dopiero i aż 3 miesiące od wprowadzanych zmian, i te 3 miesiące już pokazują, jak się zmieniamy i jak ewoluujemy metodą “małych kroków”. Początek określam jako niewyobrażalny chaos na każdym polu.

Niezadowolenie ludzi, strach, obawy o jutro. To były najczęstsze emocje, które pojawiały się w naszym zespole sprzedaży. Wynikało to przede wszystkim z braku wiedzy, jak ma funkcjonować nasza organizacja, jak mamy działać jako Zespół Sprzedażowy w “NOWEJ RZECZYWISTOŚCI”. Zawsze wiedzieliśmy, że zmiany w Open Nexus to jak “codzienność”, ale taka dawka przekształceń, nowości, zmian trochę przerosła nasze wyobrażenia.

Do tej pory rozliczani byliśmy w sposób tradycyjny, jak większość Sprzedawców, z targetów z  celów jakościowych i ilościowych. Każdy z nas grał do swojej bramki, na swoim regionie.

W starym modelu cel był jeden, sprzedać jak najwięcej i utrzymać dotychczasowych klientów.

Tu był punkt zapalny. W pewnym momencie okazało się, że łączenie przedłużania umów z nową sprzedażą to nie nalepszy pomysł. Nastąpił moment przeciążenia, gdzie utrzymanie klientów (przedłużania umów) zajmowało więcej czasu niż pozyskiwanie nowych klientów. Miało to swój kres i granice… Nastąpił  efekt “zakorkowania”…

Prawdę mówiąc, spodziewaliśmy się tych zmian za około 2-3 lata, nie teraz… Z uwagi na to, że sprzedajemy w sektorze publicznym usługi IT – platformę do elektronicznego procesu zakupowego, pomysł z wprowadzeniem teraz tej transformacji (w momencie kiedy jest największy szczyt i popyt na tą usługę) wydał nam się istnym szaleństwem.

Zmiany były potrzebne. W mojej ocenie dopiero za rok, dwa, w pełni to zrozumiemy i mam nadzieję się z nimi zgodzimy…

Lekcja dla potomnych, jakich błędów unikać na początku drogi przy transformacji w turkus?

Po pierwsze zanim wprowadzimy zmiany w organizacji, dajmy ludziom pełną wiedzę na jej temat. Wiedzę, która pozwoli zrozumieć, dlaczego są te zmiany, czemu one służą i jaki jest ich szczery, prawdziwy cel. Tak, abyśmy  jako współpracownicy nie mieli odczucia, że jest to przeciwko nam.

Brak zrozumienia zasad funkcjonowania organizacji turkusowej wprowadził niepotrzebny niepokój w zespole.

Druga ważna kwestia wdrażając zmiany turkusowe, każdemu z nas wydawało się, że już pierwszego dnia będziemy działać “w nowej rzeczywistości”.

Ta “nowa rzeczywistość” okazała się brutalna, okazało się bowiem, że duża dysproporcja w zespole pomiędzy naszymi Kompetencjami, Organizacją pracy i Komunikacją spowodowała falę konfliktów.

Po kilku tygodniach zrozumieliśmy, że dopóki na tych 3 poziomach nie wyrównamy swoich umiejętności, pracy zespołowej nie będzie. Obecnie intensywnie pracujemy nie tylko nad nową sprzedażą, ale też różnymi sposobami dążymy do wyrównania Kompetencji Sprzedawców. Pracujemy nad komunikacją i zaufaniem do siebie, mniej zorganizowanych uczymy organizacji, gdyż to podstawa, aby osiągać sprzedaż na poziomie ponadprzeciętnym. Wymagaliśmy od siebie pracy zespołowej, nie mając wyrównanych 3 newralgicznych poziomów, niezbędnych do działania w turkusie. 

Pamiętajcie o nich, jak będziecie kiedyś na tej Drodze.:)

Problemy, z którymi się zmagamy, to również poziom zaangażowania zespołu. To nasze wyzwania, którym stawiamy czoło. Trudne są te zmiany, ale głęboko wierzymy w to, że będzie to dźwignia do “dobrego życia”.

Jedna rzecz jest fundamentalna… Te zmiany nie byłyby możliwe, gdyby nie pasja i motywacja do sprzedaży, współpracownicy, którzy inspirują każdego dnia… Prawda jest taka, że my siłę czerpiemy wzajemnie od siebie, a przede wszystkim od Grzegorza, który jest Kapitanem przez duże “K”, jest naszą inspiracją. Potrzebowaliśmy czasu i wielu informacji na ten temat, żeby w to uwierzyć…

„Prawdą jest to, co działa”, a już po pierwszych miesiącach widzimy niesamowitą zmianę i skuteczność „NOWEGO”…

Misja Zespołu Sprzedaży:

Dbamy o “korzenie drzewa” (budowanie wartości w organizacji), nie skupiamy się na owocach (na wyniku, zysku) tylko na procesie dochodzenia do tego poprzez m.in. budowanie zaangażowanego zespołu.

Anna Matuszak


Artykuły

Zespół Sprzedaży bez prowizji, czy to możliwe?

Będę się tutaj dzielić z Wami wrażeniami i odczuciami Handlowców związanymi z transformacją działu Sprzedaży z modelu “kapitalistycznego” (kij, marchewka, hierarchia)  w model turkusowy oparty

Open Nexus Sp. z o.o.

Bolesława Krzywoustego 3,

61-144 Poznań

NIP 7792363577